środa, 31 maja 2017

Bal Gimnazjalny! Pielęgnacja i Makijaż!

W tym roku kończę gimnazjum, z tej okazji, 8 czerwca mam tzw. Gimbal. Dlatego też chcę wam pokazać, jakich kosmetyków użyję do szykowania się na tę uroczystość! Zapraszam!   
         

Pielęgnacja!



Ponieważ Bal zaczyna się o godzinie 18.00, muszę oczyścić moją twarz z kosmetyków, które użyłam rano. 
1. Na początku używam Płyn Micelarny dla skóry wrażliwej Ulga, z Ziai. Świetnie zmywa makijaż, nie podrażnia, jest moim ulubieńcem jeśli chodzi o płyny do demakijażu. Kupiłam go w aptece za 9,99 :) 



2. Kolejnym produktem jest Żel myjący, również z Ziai. Dopiero go testuje, jedyne co mi w tym momencie w nim przeszkadza to specyficzny zapach, więcej napisze wam w innym poście :)



3. Kolejnym kosmetykiem pielęgnacyjnym będzie Pasta oczyszczająca, znowu z Ziai, z serii Liście Manuka! O której możecie przeczytać tutaj → Link . Używam jej tutaj jako peeling, nie zostawiam jej do wyschnięcia, ponieważ maseczki postanowiłam zrobić dzień przed Balem, na wieczór. :)

4. Po dogłębnym oczyszczeniu mojej twarzy, muszę stonizować moją twarz tonikiem od Perfecty No Problem. Jest to tonik matujący przeciw zaskórnikom, kupiłam go dosyć niedawno, dlatego nie mogę w tej chwili dużo na jego temat powiedzieć. Jednak zauważyłam, że nie matowi on mojej skóry i ma specyficzny zapach :/



5. Przyszedł czas na nawilżanie. Pod makijaż najlepiej sprawdza mi się, żel-krem odświeżająco-matujący z Avonu, ma bardzo przyjemny zapach, szybko się wchłania i wygładza cerę oraz delikatnie ją matuje. Jest to również mój ulubieniec! Więcej o nim w najbliższym poście! ;*



 6. O okolice oczu również trzeba zadbać, przed tym długim wieczorem! Do nawilżenia mojej wrażliwej skóry wokół oczu używam kremu ze świetlikiem z Ziai, jest to już moje drugie opakowanie, ale nie, nie dlatego że tak super się sprawdza, dostałam go, a że jeszcze nie kupiłam nic, co by było lepsze, używam go i mam czyste sumienie, że jakoś o te oczęta dbam!



7. O rzęsach również nie mogę zapomnieć. Odżywka z Oriflame'u The One jest moją pierwsza odżywką do rzęs. Nie działa jakoś spektakularnie, ale moje rzęsy są po niej troszkę gęstsze i nie wypadają tak bardzo jak wcześniej. Jestem z niej zadowolona i mogę wam polecić!


8. A na końcu usta! One też potrzebują nawilżenia. Do tego używam jajeczka Eos, nie nawilża jakoś bardzo, ale zawsze jakoś i nie zostawia bardzo tłustej powłoki na moich ustach, czego za bardzo nie lubie. Ma super zapach i smak! Warte przetestowania! ;*



Makijaż!




1. Jako bazy pod mój makijaż używam Utrwalającego sprayu do makijażu z Avonu. Wygładza twarz i makijaż na trzyma się dużo dłużej. Post o nim będzie już w niedługo! 




2. Nie posiadam jeszcze bazy pod cienie, ale zastępuje ją płynnym korektorem w kolorze 010 z Catrice, który świetnie utrzymuje cienie :) Więcej o tym korektorze przeczytacie tutaj → Link


3. Jeśli chodzi o cienie to posiadam dwie paletki, jedną z Lovely, drugą z Wibo. Ta pierwsza to moja pierwsza paletka i powiem szczerze, że na początku gdy zaczynałam przygodę z cieniami, byłam nią zachwycona, ale gdy kupiłam tą z Wibo, to zdałam sobie sprawę, że bije ją na głowę. Wiem, że nie jest to jakaś najlepsza paletka cieni, jestem tego w 100% świadoma, ale da się nią zrobić bardzo ładny za równo dzienny jak i wieczorowy makijaż! Dodatkowo paletka z Wibo ma lustro i  pędzelek! Zestaw idealny! :D





4. Od niedawna testuje matujący podkład z Under 20. Matuje twarz, ale nie na długo, jego krycie jest średnie, a kolor nie ma żadnych różowych tonów. Troszkę ciężko się go nakłada, ale wytrzymuje długie godziny, przetrwał nawet długi i ciężki trening! 





5. Ostatnio zobaczyłam że w szafach Catrice jest nowy kolor (005) korektora w płynie! Oczywiście kupiłam go! Oczywiście jest to najlepszy korektor, mimo tego, że jeszcze ostatnio nie byłam do niego przekonana! Teraz na pewno jest moim ulubieńcem!! Nakładam go pod oczy i na niedoskonałości!





6. Teraz musimy to wszystko utrwalić. Do tego używam mieszanki pudru ryżowego ze Smart Girls Get More i pudru łagodzącego dla dzieci z Nivea! Tak! Dobrze napisałam :') !  Ponieważ sam puder z SGGM nie matowił i nie utrwalał mojego makijażu wystarczająco postanowiłam, że zmieszam go z posypką dla dzieci! I to działa!!



7. Do nadania kształtu mojej buzi używam bronzera z Kobo. Mam go dosyć krótko ale już mogę powiedzieć, że jest świetny. Nakładam go pędzlem z zestawu z Allegro! ;)




8.  Na policzki nakładam mój ulubiony róż z Bourjois! O nim przeczytacie tutaj → Link . Nakładam go pędzlem również z zestawu z Allegro!



9. Mam dosyć gęste brwi, ale jednak trzeba je lekko wypełnić i podkreślić ich kształt. Do tego idealnie sprawdza się kredka do brwi z Avonu w odcieniu B03 Dark Brown. Nadmiar produktu wyczesuje spiralką również z Avonu! :D



10.  Aby optycznie powiększyć moje oczy, na linię wodną oka nakładam cielistą kredkę ze Smart Girls Get More w kolorze 06 Nude ;) 




11. Przyszedł czas na rzęsy. Na początku podkręcam je zalotką, która mi się troszkę połamała ;p, następnie górne rzęsy tuszuje podkręcającą maskarą z Lovely, która świetnie podtrzymuje podkręcone zalotką rzęsy i świetnie je rozdziela i wydłuża, a dolne rzęsy tuszuje maskarą z Luxe, o której możecie przeczytać tutaj → Link

12. Na sam koniec zaznaczam granicę moich usta konturówką do ust z Wibo o numerku 2 i wypełniam płynną pomadką również z Wibo - Million Dolar Lips o numerku 1 :D Również zestaw idealny! :D



To tyle o moim makijażu i pielęgnacji na Bal Gimnazjalny! Chciałam Was serdecznie zaprosić na mojego Instagrama. Jak dobijemy 100 osób obserwujących BĘDZIE KONKURS! 
Buziaki Miśki! ;*
















wtorek, 23 maja 2017

Bourjois - Volume Glamour,Maskara pogrubiająca

Na samym początku chciałam Was bardzo przeprosić za tą dość długą przerwę, jednak jest koniec roku i dużo poprawek, konkursów i bardzo trudno jest mi siąść do laptopa nawet na chwilkę. Dzisiaj na szczęście udało mi się znaleźć czas.
Tusz z Bourjois jest ulubionym tuszem mojej mamy, ale bardzo często go kiedyś używałam. Maskara ma klasyczną szczoteczkę i bardzo oryginalny i minimalistyczny design. Niestety przy częstym użytkowaniu, maskara brudzi się od zewnątrz. Tusz jest pogrubiający i na prawdę pogrubia rzęsy. Trzeba jednak uważać żeby nie skleić nim rzęs. Moje rzęsy są proste i potrzebują podkręcenia i wydłużenia, dlatego mi ta maskara nie przypadła do gustu, co nie znaczy, że jest zła. Moja mama od wielu lat używa tylko jej, bo tylko ona jej nie uczula. Myślę, że jeśli chcecie pogrubić swoje rzęsy, to jest to maskara właśnie dla was! Pozdrawiam was serdecznie! Buziaki! ;* 



piątek, 12 maja 2017

Today Tomorrow Always Amour - Avon

Być może wiecie, że jestem konsultantką w Avon, często zamawiam kosmetyki, perfumy, akcesoria, do przetestowania. Akurat ten zapach dostałam podczas pierwszej kampanii w której trzeba było robić poszczególne kroki. 


Mi osobiście bardzo trudno jest dogodzić, jeżeli chodzi o zapachy perfum. Na wybór tych nie miałam wpływu, jednak bardzo, ale to bardzo mi się spodobały. 

Nuty zapachowe:
*nuta głowy: nuty zielone, cytrusy, różowy pieprz,
*nuta serca: magnolia, jaśmin,
*nuta bazy: drzewo sandałowe, cedr, piżmo.

Na początku czujemy bardzo odświeżający zapach, taki właśnie cytrusowy, natomiast potem zamienia się on w bardziej dostojny i wyrafinowany. Utrzymuje się dosyć długo, nie jest duszący, ale bardzo przyjemny w noszeniu. 
Serdecznie wam go polecam! Buziaki ;*


czwartek, 11 maja 2017

Róż - Bourjois Paris

Od niedawna zaczęłam używać różu do policzków. Jest to mój pierwszy róż - Blush Bourjois Paris, odcień 33 Lilas D'or.


Róż nie robi plam, ma śliczny różowo-brzoskwiniowy kolor i delikatne złote drobinki! Czego chcieć więcej. Jest on bardzo wydajny, można go zabrać ze sobą wszędzie. Plusem jest również to, że posiada lusterko! Jestem z niego bardzo zadowolona, jest to mój ulubieniec!! ;*



 

środa, 10 maja 2017

Płyn micelarny - Lirene

Niestety, zdarza mi się kupować produkty, które mi się nie sprawdzają. Tak jest w tym przypadku.
Płyn micelarny ultra-nawilżający z Morską Algą.



Producent pisze:
* skuteczne oczyszczenie twarzy i skóry wokół oczu  z makijażu oraz zanieczyszczeń,
*nawilżenie i odświeżenie, 
*wygładzenie i poprawę elastyczności.

Jest to najgorszy płyn micelarny, jakiego do tej pory używałam. Producent napisał również, że usuwa wodoodporny makijaż. Tylko szkoda, że nie potrafi zmyć zwykłego makijażu. On go nie usuwa , tylko rozciera. Dodatkowo skóra wokół moich oczu, po jego użyciu, jest strasznie wysuszona. Radzi sobie ze zmyciem kremu BB i korektora, ale strasznie wysusza skórę i nie rozumiem dlaczego na butelce napisane jest, że jest ultra-nawilżający. Używam go czasami do przetarcia twarzy po nocy, do niczego innego, moim zdaniem, on się po prostu nie nadaje. Szkoda, bo naprawdę pokładałam w nim wielkie nadzieje. 
Miałyście, jak się wam sprawdził? Piszcie tutaj lub na Instagramie! Buziaki ;*

wtorek, 9 maja 2017

Liquid Camuflage - Catrice Cosmetics

Nie mam dużo niedoskonałości, jednak od czasu do czasu, potrzeba trochę krycia. Tego korektora używam najczęściej pod oczy. Nie nakładam go dużo, ponieważ nie potrzebuję bardzo dużego krycia. 

Producent pisze:
*Korektor o wysokim poziomie krycia - Zgadzam się, jednak z niedoskonałości bardzo szybko się 'zmywał'
*Doskonale kamufluje cienie pod oczami, przebarwienia, nawet tatuaże.




Kolor który posiadam to 010 Porcellain. I teraz się zaczyna. Kolor jest świetny! Niestety tylko na początku. Później korektor okropnie oksyduje i robi się różowy! Słyszałam, że jest jeszcze jaśniejszy odcień, postaram się go zdobyć i sprawdzić. Do tego koloru już raczej nie wrócę. Sam korektor jest nawet fajny, jednak bardziej sprawdził mi się Magic Pen z Lovely. Niestety pod względem wydajności wygrywa Catrice. 
Ten Camouflage troszkę wchodził mi w załamanie pod okiem, nawet przy przypudrowaniu ;/ Daje mu takie 2/10 


A wy miałyście ten korektor? Jak się wam sprawdził? Piszcie i zaglądajcie na Instagrama! Buziaki ;*


poniedziałek, 8 maja 2017

Żel do mycia twarzy - Perfecta

Chciałabym wam przedstawić mojego ulubieńca kosmetycznego! Jest to Wygładzający żel do mycia twarzy z mikrogranulkami od Perfecty!

Producent na opakowaniu pisze nam jakie jest jego działania:

*Usuwa makijaż, zanieczyszczenia i nadmiar sebum - w 100% się z tym zgadzam, do usuwania makijażu twarzy (nie używam do oczu) używam tylko jego i moja skóra jest dogłębnie oczyszczona!

*Skutecznie wygładza skórę, odblokowuje pory - tutaj również wszystko się zgadza, moja twarz jest gładka jak 'pupcia niemowlaczka' :D

*Redukuje nadmiar sebum i zapobiega błyszczeniu się skóry - PRAWDA! Po nim moja skóra jest matowa!

*Dodaje skórze energii i witalności dając świeży i promienny wygląd - TAK! :D

Ten żel zawiera mikrogranulki, które przy myciu delikatnie ścierają martwy naskórek, co nie przeszkadza w codziennym stosowaniu! Przeznaczony jest do cery mieszanej i tłustej. Ja mam cerę mieszaną ze skłonnościami do przetłuszczania. Co najważniejsze żel NIE ZAWIERA PARABENÓW! Wcześniej nie zwracałam uwagi na tego typu rzeczy, ale moja skóra , myślę że dzięki temu, odżyła! 

Zapraszam was na Instagrama Kochani! Buziaki ! ;*